wtorek, 9 lutego 2010

Oj dzieje się, powoli myślę o świątecznych ozdobach na szydełku a jak na razie to nadal siedzę w podkładowych różnościach przekopując moje włóczki i zerkając co jakiś czas w internetowe czeluści, co by jakieś pomysły podglądnąć. A pomysłów jest sporo tylko czasu jednak na wszystko mało. Szykuje się kiermasz przedświąteczny i pasowało by coś na nim wystawić, co jakiś czas jakiegoś misia dodzierać do galerii na sprzedaż. Ot i tyle… zima wróciła… mieliśmy śnieżny spacer dziś…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz